Niektóre końskie problemy potrafią latami spędzać sen z powiek właścicielom, trenerom, a nawet… kowalom. Tak było w przypadku Milusia – 16-letniego wałacha rasy SP. Choć koń był ogólnie zrównoważony, każda wizyta kowala kończyła się stresem, nerwami i wyrywaniem tylnych nóg. Mimo wielu prób, metod treningowych i konsultacji ze specjalistami, sytuacja nie ulegała poprawie.
Wtedy właścicielka postanowiła sięgnąć po rozwiązanie, które wcześniej omijała – Hempqualizer. Efekt? Zaskakująco szybki i wyraźny.
W dzisiejszym wpisie dzielimy się historią Milusia – przykładem na to, że czasem klucz do zmiany tkwi nie w sile… ale w spokoju.
MILUŚ 16 LAT WAŁACH SP
HISTORIA I OPIS PROBLEMU: Koń odkąd go znam miał problemy ze spokojnym podawaniem tylnych nóg, szczególnie przy kowalu wyrywał utrudniając pracę przy okazji będąc bardzo nerwowym w trakcie. Wet i fizjo nie stwierdzili przyczyn bólowych takiego zachowania.